Tajemnicze zaginięcie na autostradzie A4 pod Bolesławcem

Zaginiecie 35-letniej Izabeli na autostradzie A4 pod Bolesławcem było i nadal jest wielką niewiadomą. Choć kobieta odnalazła się po 11 dniach, wiele spraw nadal nie jest wyjaśnionych. Co działo się z nią przez ten czas, dlaczego pozostawiła samochód, a w nim telefon? Co ustaliła prokuratura, która wszczęła śledztwo? O zaginięciu kobiety rozpisywały się media w całej Polsce. Co wiadomo na dzień dzisiejszy?

Spis treści:

  1. Fakty, dotyczące tajemniczego zaginięcia Izabeli
  2. Działania policji i prokuratury
  3. Czy samochód Izabeli P. faktycznie się popsuł?
  4. Odnalezienie Izabeli — czy dało nowe światło na sprawę?
  5. Oświadczenie Izabeli P.

Fakty dotyczące tajemniczego zaginięcia Izabeli

Okoliczności zaginięcia Izabeli do tej pory nie zostały wyjaśnione. Faktem jest, że 35-latkę w dniu zaginięcia — 9 sierpnia 2024 roku — zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu. W dniu zaginięcia kobieta widziana była również w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Bolesławcu, w którym pracuje na co dzień. Następnie po godzinie 18 wsiadła do swojej białej skody, którą później znaleziono opuszczoną na autostradzie A4 w okolicach Bolesławca. Miała w tym dniu odebrać swojego ojca ze szpitala.

Przez kilka dni cała Polska żyła zaginięciem Izabeli. W niedzielę 18 sierpnia 2024 roku na światło dzienne wyszły fakty związane z małżeństwem kobiety oraz jej relacji rodzinnych. Okazało się, że od jakiegoś czasu nie mieszka ona z mężem, ale nadal ma z nim kontakt. Osoba znająca rodzinę twierdziła, że małżonkowie, choć nadal się kochali, chcieli od siebie odpocząć. W mediach pojawiły się także spekulacje, jakoby kobieta chciała uciec zarówno od męża, jak i społeczności świadków Jehowy, do której należała. Takie teorie często pojawiały się w rozmowach z sąsiadami kobiety, jednak do tej pory nie zostały potwierdzone.

prywatny detektyw Wrocław zaginięcie a4 bolesławiec

Działania policji i prokuratury

Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu od momentu zgłoszenia przez rodzinę zaginięcia Pani Izabeli prowadzi postępowanie w tej sprawie. Jedną z hipotez, jaką przyjęto było porwanie. W sobotę, 17 sierpnia między 5 a 6 rano zatrzymano ruch na autostradzie A4 w obu kierunkach. Zdarzenie to miało na celu zabezpieczenie dodatkowych śladów oraz poszukiwania zaginionej kobiety. W działaniach brali udział zarówno policjanci z Komendy Powiatowej w Bolesławcu, jak i funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej we Wrocławiu, którzy zajmują się identyfikacją oraz poszukiwaniem zaginionych osób. Podczas czynności wykorzystano psy tropiące.

20 sierpnia 2024 roku starszy aspirant Łukasz Porębski z sekcji prasowej Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu potwierdził, że poszukiwana Izabela P. odnalazła się cała i zdrowa. Na wniosek prokuratury nie udzielił jednak bardziej szczegółowych informacji w tej sprawie.

Czy samochód Izabeli P. faktycznie się popsuł?

W dniu zaginięcia Izabela P. będąc na autostradzie, dwukrotnie rozmawiała ze swoim ojcem. Pierwsza rozmowa miała miejsce około godziny 18:30, natomiast kolejna po godzinie. Wówczas miała ona powiedzieć, że zepsuło się jej auto, a ojciec miał doradzić, aby w tej sytuacji wezwała lawetę. Kobieta tego nie zrobiła, dlatego sam postanowił zorganizować pomoc. Gdy jego znajomi dotarli do samochodu, okazało się, że jest on pusty. po 35-latce nie było żadnego śladu. Do tej pory nikt nie wie, co Izabela P. robiła pomiędzy rozmowami z ojcem.

Prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska poinformowała, że auto Izabeli zostało przewiezione lawetą do miejsca zamieszkania znajomych ojca. To tutaj funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji wraz z technikiem z zakresu kryminalistyki poddali je oględzinom. Zabezpieczono również telefon kobiety znajdujący się wewnątrz pojazdu. Po oględzinach samochód uruchomiono. Silnik odpalił. Nie wiadomo jednak, czy był sprawny technicznie. To ustali biegły z zakresu techniki samochodowej, który dokona stosownego przeglądu i stwierdzi, czy pojazd w momencie całego zdarzenia nie był zdatny do dalszej jazdy.

Odnalezienie Izabeli — czy dało nowe światło na sprawę?

W dniu 20 sierpnia 2024 roku rzecznika Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze przekazała Polsat News, że Izabela Parzyszek odnalazła się w godzinach przedpołudniowych. „Wygłodzona i wycieńczona zapukała dziś do drzwi znajomych” – powiedziała dziennikarzom prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska.

O znalezieniu natychmiast poinformowano policję, a Pani Izabela trafiła pod opiekę ratowników medycznych. Prokurator poinformowała również, że życiu odnalezionej kobiety nie zagraża niebezpieczeństwo.

Aby ustalić, co tak naprawdę się wydarzyło, konieczne będzie przesłuchanie. Wówczas zostaną przekazane informacje, jak to się stało, że zaginiona na autostradzie A4 Izabela tak długo nie dawała znaku życia.

Oświadczenie Izabeli P.

Po odnalezieniu Izabeli na miejsce pojechał prokurator, który uzyskał od kobiety oświadczenie. Zaprzeczyła ona, aby była przez kogokolwiek przetrzymywana w dniach 9 – 20 sierpnia — powiedziała w rozmowie z „Faktem” prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska.

Dodatkowo Izabela P. złożyła jeszcze jedno, bardzo ważne oświadczenie, które sporo mówi o jej relacji z najbliższą rodziną.

Rzecznika prasowa Prokuratury w Jeleniej Górze dodała, że Pani Izabela oświadczyła, iż nie życzy sobie kontaktu zarówno ze swoim mężem, jak i nikim z rodziny i prosi, aby nie informować o miejscu jej pobytu.

Okoliczności tajemniczego zaginięcia Izabeli na autostradzie A4 nadal nie jest wyjaśnione, dlatego o rozwoju sytuacji będziemy Was informować na bieżąco..

phone+48 696 720 730 24/7

Gwarancja pełnej anonimowości